Opinia użytkownika o oponach Goodride Z401 po przejechaniu 12tys. km.

Do rzeczy.
Opony kupiłem na początku 2020 roku. Trochę dlatego, że jestem gadżeciarzem - czasem lubię na własnej skórze przetestować jakąś teorię - o "chińczykach" pisze się cuda, które może wiele lat temu coś wspólnego z prawdą miały. Obecnie to już zupełnie inna sytuacja. Wrzucenie wszystkiego do jednego wora jako chińczyki jest dużym uogólnieniem. Widząc jaki postęp robią w kwestii opon i nie tylko to większość tego co jest o nich w internecie jest już dawno nieaktualna.

Zaraz po zakupie (uwagę zwraca), marzec 2020:
Cena - za nowe opony Goodride Z401 dałem połowę ceny opon z segmentu premium.
Bok opony Goodride Z401 wygląda zadziwiająco dobrze. Może się podobać. Projekt graficzny jest całkowicie poprawny, spójny, po prostu ładny. Ktoś inny jeszcze zwraca na takie rzeczy uwagę, oprócz mnie? ;)
Rodzaj bieżnika opony całorocznej Goodride Z401 - to kierunkowa opona - czyli rzeźba bieżnika układa się w charakterystyczną tzw. jodełkę. Czyli kształt podobny do litery V. Ma sporą ilość lameli - ale nie taką jak opona zimowa. Wygląda nowocześnie.
Jest marzec. Temperatury od 10-20 stopni na plusie. Pierwsze wrażenia z użytkowania. Dla precyzji - z auta zdjęte zostały w połowie zużyte opony premium. Zachowanie na suchym przy temperaturze jak wcześniej wymieniona - całkowicie poprawne, opony dobrze trzymają się drogi (dobrze, ale mam świadomość, że to jest opona klasy ekonomicznej). Opona Goodride Z401 zachowanie na suchej nawierzchni wiosną: 10/10. W kwietniu zaczęło padać. Raczej więcej deszczu niż mniej - no i jak się zachowywały chińskie opony Goodride na mokrej nawierzchni? Powiem tak - te poprzednie opony zużyte w połowie (miały 3,8mm wysokości bieżnika po ściągnięciu) zachowywały się gorzej (wyraźnie) od opon Z401. Nie jest to oczywiście poziom opony deszczowej z segmentu premium - ale jest bezpiecznie i przewidywalnie (o - bardzo pasuje tak do auta z segmentu C i mocy silnika do 130KM i temperamentu kierowcy określonego jako 35+ +mądry). Daję 9+/10. Sierpień - ~30 stopni, wyjazd przez cały kraj na drugą jego stronę. Duża część autostradami. Jak sobie radzą Goodride Z401 z autostradowymi prędkościami? Ano tak. Opony nie są nadmiernie hałaśliwe. Jazda na wprost bez żadnego dyskomfortu przy prędkości maksymalnej dopuszczalnej w naszym kraju. Hamowanie intensywne z wysokiej prędkości, przy gorącym asfalcie - dałbym 7/10. Taka sama ocena na gorącym szybkim zakręcie (nadal prędkości autostradowe i 30 stopni i opony całoroczne Goodride Z401). Jest poprawnie, ale nie jest to poziom opony letniej z segmentu premium. Czuć, że oponie jest trudno poradzić sobie z takimi dużymi siłami działającymi na nią. Podobne wrażenie miałem jednak w wypadku i innych opon całorocznych - i mam przeczucie graniczące z pewnością, że to wynik konstrukcji bieżnika opon całorocznych. Klocki bieżnika są ponacinane na barkach (no bo wiadomo - własności jezdne w zimie, ilość krawędzi natarcia zwiększająca siłę uciągu) a to właśnie powoduje mniejszą ich stabilność przy dużym obciążeniu. Jesień. Listopad - temperatura czasem w okolicy zera lub lekko poniżej. Daję 9/10. Opony Z401 są przewidywalne i całkiem bezpieczne. Nie wykazują złych manier ani na suchej, zimnej nawierzchni, ani na mokrym asfalcie. Warunków zimowych opony nie zaznały, nie mam jak ich ocenić. Użytkuje opony Goodride Z401 od początku 2020 roku do teraz. Jak będzie zima - uzupełnię opinię.

Taka sobie. Gorsza trochę niż Bridgestone.

Bardzo dobra opona, samochód dobrze się prowadzi, nie jest głośno, polecam.